Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CZYTANIE. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CZYTANIE. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 września 2009

Książki

Dzisiaj przyszła wreszcie z Niemiec długo wyczekiwana przeze mnie paczka z książkami… trzęsę się już z niecierpliwości, by je otworzyć, dotykać ich kartek i pochłaniać… W paczce jest między innymi nowa powieść Terézii Mory "Der letzte Mann auf dem Kontinent" [Ostatni człowiek na kontynencie] .

I choć najpierw chciałam skończyć swoją książkę popularnonaukową o historii Gdańska, to jednak nie mogłam się opanować i połknęłam już pierwsze trzydzieści stron... Mora jest bardzo niezwykłą, całkowicie niezależną i porywającą autorką. Jej ostatnia powieść "Każdego dnia" należy moim zdaniem do najlepszych pozycji nowszej literatury niemieckiej. Sądzę, że mogła się przymierzyć do drugiego rzutu na podobną odległość. Ostatni człowiek dobrze się zapowiada, znowu ta zabawa perspektywą i sytuacją narracyjną, precyzją języka i częstokroć – komizmem.

Przez następnych kilka dni zatracę się zapewne w lekturze, odkryłam już kilka miejsc, które najlepiej się do tego nadają. A przy okazji wczoraj na Westerplatte przyszło mi na myśl, gdzie pracuje moja protagonistka, która budzi we mnie niepohamowaną fascynację i sympatię, i gdzie wcześniej miała swój start w Gdańsku. Nie wiem, jak długo to się utrzyma w mojej głowie, ale póki co jestem zachwycona!